Wiele osób sprzedających mieszkanie ma problem ze znalezieniem odpowiedniego nabywcy. Tymczasem okazuje się, że przekonanie potencjalnego nabywcy nie jest trudne. Trzeba jedynie zadbać o kilka najważniejszych detali. Sztuka dostrzeżenia tych szczegółów nazywa się home stagingiem.
Czy rzeczywiście home staging może pomóc w sprzedaży mieszkania? Oczywiście, ale to jeszcze nie wszystko. Jak twierdzi warszawski architekt wnętrz – Karolina Pogorzelska, home staging polega na profesjonalnym przygotowaniu nieruchomości do szybkiej sprzedaży lub wynajmu za możliwie najwyższą cenę. Oznacza to, że te kilka szybkich i prostych zmian, jakie można wprowadzić w mieszkaniu, nie tylko pozwoli szybciej podjąć decyzję o zakupie, ale także zwiększy wartość mieszkania, którą będzie w stanie zapłacić nabywca. Do podjęcia decyzji o zakupie potrzeba zaledwie 30 sekund. Tyle czasu zajmuje bowiem wyrobienie opinii o mieszkaniu, które widzi się po raz pierwszy.
Na czym właściwie polega home staging? Przede wszystkim polega na wydobyciu z mieszkania tych cech, które mogą wpłynąć pozytywnie na potencjalnego klienta oraz ukrycie tych, które mogą wywołać złe odczucia. Home staging to przede wszystkim odgracenie i odświeżenie przestrzeni. Potencjalny nabywca powinien poczuć się jak we własnym domu. Ważne jest więc także odpersonalizowanie wnętrza, aby uruchomić wyobraźnię przyszłego lokatora. Powinien on wyobrazić sobie swoje rzeczy ulokowane w mieszkaniu oraz siebie samego, jako szczęśliwego mieszkańca.
Wiadomo, że każdy z nas urządza swoje mieszkanie według własnego gustu. Istnieją jednak pewne uniwersalne schematy, które oddziałują na każdego neutralnie. Wnikliwa obserwacja sprzedawanego wnętrza pozwala na chłodno ocenić, które elementy mogą stanowić problem z perspektywy kupującego. Do tej potrzebna jest jednak osoba z zewnątrz, zupełnie niezwiązana z mieszkania. Profesjonalny architekt wnętrz, który nie ma żadnych wspomnień związanych z mieszkaniem i nie patrzy na nie z sentymentem, może wydobyć z niego niedostrzegane wcześniej atuty. Bardzo często te kilka prostych trików zupełnie wystarcza, aby zupełnie odmienić wizerunek mieszkania. Czasem będzie to konieczność pozbycia się kilku gratów, czasem potrzebne jest przemeblowanie, odmalowanie ścian, zmiana oświetlenia, nowe firany, zasłony lub też kilka świeżych kwiatów, które sprawią, że wnętrze stanie się znacznie bardziej przyjemne.